sobota, 9 stycznia 2010

Fotka nr 349

4 komentarze:

Piotr pisze...

zapraszam do Wiednia;))

Anonimowy pisze...

A broda w śniegu...
Nie ma lekko:(

Pozdrawiam cieplutko:))

Anonimowy pisze...

Muszę Cię poinformować, że na blog Dona 214 wejść nie mogę. Mam go na zakładce i dlatego oglądam.Wpisałam na listę na Bloggerze i...może nie uwierzysz, ale znikł z listy (???).Potem chciałam raz jeszcze dodać ten blog do znajomych - niestety nie dało się...co najmniej dziwne.Nigdy nie lubiłam bloggera -jak wiesz o niebo wolę przyjazny wszystkim Hotmail.Cóż, kiedy nikt nie chce na Hotmailu mieć bloga.Nigdy tego nie zrozumiem, bo tam jest O NIEBO LEPIEJ niż w bloggerze i kontakt z całym światem jest bez ograniczeń.Łatwiej i ciekawiej się bloguje, ale wszyscy przenoszą się na Bloggera - ?????
Dzisiaj w Kielcach jest katastrofalna gołoledź.Byłam w sklepiku osiedlowym - obok, ledwo co doszłam, tzn.doślizgałam się tam i z powrotem.Siedzę więc w domku i wiesz co? - chyba wejdę tam, gdzie masz ten blog z różą.Żeby mieć z Tobą kontakt to muszę utworzyć konto i stworzyć blog.To jest jakiś bardzo mało przyjazny portal - nie toleruje obcych,he,he...
Zobaczę, jeszcze się zastanowię.Jak się tam pojawię to dam Ci znać.
Pa, pa...:))

przemijanie pisze...

Wygląda jaka suczka mojego Męża :-)